PROROCTWA!
Ostatnio zalewa nas fala filmów z proroctwami o końcu świata. Znaczna część to proroctwa Nostradamusa na których twórcy seriali telewizyjnych zarabiają krocie. Jak ja to oceniam? W przepowiedniach tych widzę zamęt i chaos intelektualnej dezorientacji, by działać jak antychryst.
Wmawianie ludzkości o zbliżającym się końcu świata było wielokrotne jednak wciąż się nie spełniło. Dlaczego te prorocze wyrocznie nic nie mówią o naszym Stwórcy i Jego Jednorodzonym Synu, których w haniebny sposób świat ukrzyżował? Dlaczego faktu tego nie znajdujemy w proroctwach Nostradamusa? Dlaczego ci co tworzą seriale nie zastanawiają się, że codziennie umierają setki tysięcy ludzi dla których to zdarzenie jest końcem świata? Dlaczego nikt nie bierze pod uwagę, że są tacy wśród umierających, którzy nigdy ponownie nie urodzą się, by wejść do planu zbawienia i Królestwa naszego Stwórcy?
Ewangelia Jana rozdział 3.  
Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. Ten przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: "Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś, jako nauczyciel. Nikt, bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jak Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z Nim. W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi ponownie, nie może ujrzeć królestwa Bożego.

Rozpatrując to wszyscy jesteśmy antychrystami. Nie ma w nas miłosierdzia i wrażliwości na ten ohydny fakt, że świat ukrzyżował swojego Stwórcę, który był zjednoczony z Synem Jednorodzonym. Sam martwię się o siebie czy nie jestem antychrystem skoro ujawniam watykańskie brudy i fałsz kościoła rzymskokatolickiego. Jestem zdezorientowany co robić. Jeśli Watykan i kościół rzymskokatolicki jako diabelskie zło przestałyby istnieć, co stanie się dalej? Ludzkość zdziczałaby do końca i chore Duchowe Świadomości zamiast uzdrawiać się powracałyby do zdziczenia zwierzęcego. Sytuacja jest patowa ponieważ sam Watykan i kościół rzymskokatolicki oraz inne jak kościół prawosławny gdyby przyznały się do swych pomyłek, natychmiast by upadły.  Ludzkość, która składa się z chorych Duchowych Świadomości nie przebacza i wyparcie kłamstw z ich umysłów wywołałoby panikę i nie obliczalną złość.
Krótko mówiąc moja działalność dotyczy osób indywidualnych, które nie będą walczyć z fałszywymi religiami, fałszywymi kościołami i wszelkimi fałszywymi wyznaniami, a będą walczyć z samym sobą. W ten sposób mają szansę przekonać swoją Duchową Świadomość, że najważniejsze jest to, by odnaleźć swego Stwórcę i Jego Jednorodzonego Syna. Wtedy zrozumieją, że Ojciec Stworzyciel i Syn są przykładem Dobra, Szlachetności, Miłości, Miłosierdzia i wielu innych pozytywnych cech, dając wzór całemu wszech światu, by Ich naśladować!
Spójrzcie na ludzi, którzy idą do diabelskiego obrazu czarnej madonny niosąc dla niej jakiś dar. Czy taki ktoś nie jest antychrystem? Spójrzcie na ludzi, którzy skłócają cały naród, by w matni walki politycznej i chaosu naród zagubił największy sens odnalezienia swego Stwórcy i Zbawiciela, których w bestialski sposób ukrzyżował świat! Czy oni choć udają osoby religijne nie wyglądają na antychrystów? Niestety wszystkie nasze chore Duchowe Świadomości są antychrystami!